Po wakacyjnych wojażach i gorących plażach Chorwacji, oraz wyciszeniu na połoninach Bieszczad-przyszedł czas na powrót do lasu☺️Niestety jak na razie bez szału. 15 prawdziwków, kilka kozaczkow i ceglastoporych, a na dokładke 5 kolczakow oblaczastych😕Sucha ściołka prosi o deszcz ale nadzieja lekka jest, w niektórych miejscach młode grzybki wychodza. W sumie fajny spacer ponad 16 000 kroków🤪