Witajcie :). Nareszcie doczekałam się widoku moich ukochanych kapelutków😀. Wprawdzie nie są to te najbardziej wyczekiwane, ale ja i tak się cieszę jak głupia. Godzina spaceru wokół stawku i pełny koszyk. W przewadze
podgrzybek zajączek, i w przewadze jak to on z robakiem, parkogrzybek czerwony i moje pierwsze z nim spotkanie 🙂,
borowik dębowy do wycinanki,
bruzdniczek największy i
podgrzybek złotawy. Las liściasty-dęby, brzozy, grab i jakieś krzaczki. Oby to był dobry znak :). Pozdrowienia dla Was :).
Ps. Adminie proszę o przeniesienie mojego raportu do lubuskiego, dziękuję z góry :).