16
piaskowców modrzaków, 12 małych
kurek. 3 godziny spaceru po lesie.
Z racji panującej suszy na Mazowszu i rozpoczęcia urlopu 3 tygodniowego pojechałem w swoje pobliskie miejscowość żeby przejść choć trochę po lesie i gdzie w takie warunki przynajmniej
kurki i
piaskowce można czasem znaleźć. Ponad dwa tygodnie odpuściłem spacery po tych okolicach a brak deszczu tam jest coraz bardziej widoczny, jednak coś się pokazało wiecej po miejscowce na
piaskowce gdzie w zeszłym roku ładnie tam zbierałem. Po opadach deszczu zapowiadanych w weekend może będzie przynajmniej więcej ich a może pojawią się i inne grzyby Do tego miejsca dotarłem pod koniec grzybobrania zostawiając się na powrot autobusem po 3 godzinach, wiec dokładnie nie obeszlem jego zostawiając spacer tam na pozniej po opadach deszczu.