Wpisuję 3 grzyby raczej sygnalnie. Na "ranczo" wyrosło nam 6
kozaków (szare i brązowe) oraz jeden
prawdziwek. Żadnego grzybka nie było jeszcze w czwartek, wszystko maluchy. Rekonesans ulubionym po lesie: kiepsko, jeszcze nie ma podgrzybków, niejadelne śladowe, ruszyły mikro purchawki - bardzo sucho.
Podsumowując: podgrzybków brak. Ale jesli ktoś ma miejscówkę na kozaki/prawdziwki w lasach OKL/OPO to powinien ruszyć na grzybobranie...