Witajcie,
po wczorajszym trafie, dzisiaj pełnowymiarowe grzybobranie. Trzy godziny, po osiemdziesiąt borowików i ceglaków, kilkanaście kozaków różnie wybarwionych i ciekawostka - dwa borowiki płowe! Kurek i rydzy nie liczę. Na koniec w sprawie zdjęcia - jaką mendą ludzką trzeba być, żeby przytargać do lasu telewizor ?