Witam ponownie 😏Dzisiaj wnikliwa weryfikacja swoich kilkunastu najlepszych miejscówek, generalnie przeważnie buszowałem w lasach liściastych, dębowo-bukowe młodniki z domieszką brzóz, oraz lasy swierkowe i ujmę to w ten sposób, jest dramatycznie sucho, a po ostatnim deszczu śladu nie ma, po prostu trzeba czekać, a doniesienie o rzekomych borowikach z lubuskiego, traktuje jako dobry żart, bo bez foty, doniesienie traci autentyczność. Teraz lodowate nocki się zaczynają, a pierwsze deszcze są spodziewane dopiero w Polsce po 10 września, więc pozostaje czekanko 🤘Do usłyszenia 😉