PORAŻKA Tylko jedna kurka i 3 muchomory czerwieniejące. Szybka zmiana miejscówki, kilka kilometrów dalej zupełnie pusto, nie było nawet niejadalnych. Powrót na wczorajszą w powiecie kazimierskim - tu trochę lepiej. W 3 osoby: koźlarz pomarańczowożółty, 3 grabowe, kilkanaście parkogrzybków czerwonawych, kilka podgrzybków złotawych, kilka gołąbków i muchomory czerwieniejące, tych sporo ale trudniej było wybrać nie zaczerwione. Widziano jednego prawdziwka ale został w lesie. No i okrawki z żółciaka z czereśni u szwagrostwa.