Witam po raz drugi wszystkich pozytywnie zakręconych Grzybiarzy:-) Po wizycie w długi weekend w Mszanie Dolnej i dość sporych zbiorach, tym razem wybraliśmy się w okolice Iwkowej. Las mieszany z przewagą drzew liściastych. Niestety sucho, kilka strumyków zupełnie wyschło... 2 godz. spaceru zaowocowały borowikami szlachetnymi, borowikami ceglastoporymi, koźlarzami, garścią pieprznika jadalnego oraz 4 czubajkami. Niestety sporo grzybów jest już zajętych i tak jak pisałem sucho, sucho i jeszcze raz sucho. Mimo wszystko oczywiście czas z rodziną i las to wystarczające zalety takiej aktywności:-)