Dzisiaj w lesie tylko ja, ptaki, owady, wiaterek i odległy dźwięk pilarki.
Spodziewałem się po niedzielnych żniwach kontynuacji ale się trochę rozczarowałem. Po sobotnio-niedzielnych opadach już ani śladu. W bukach cisza.
Zbiór ceglastoporych, prawdziwków, podgrzybków w lesie mieszanym. Grzyby rozproszone, raczej brak młodych osobników.
3 h spokojnej wędrówki po lesie, 66 okazów 🙂