Nowy nieznany las, podejście masakra wiadomo góry, ale żeby aż tak!!, za to las usłany dywanami z mchu cudnie, w lesie wilgoć dobra. Las pomału budzi się do życia przewaga małych
ceglasi,
prawdziwki na 20 szt nogi co najmniej z dziesięciu z wkładką,
kurki nawet jeden
maślak i
koźlarz się trafił. Mimo koszmarnego podejścia na pewno tam wrócę :)