Dziekuje za dopiski pod poprzednim doniesieniem.
Dziś leśnego szwendingu ciąg dalszy. Zawendrowane w obszary Puszczy, gdzie mnie jeszcze drzewa nie widziały. W większości grzybowo był niewypał, a w innych rejonach
kurki rosły stadnie. Na deser znalezione dwa
piaskowce modrzaki i jeden zdrowy usiatek.
P. S. Jagód zatrzęsienie. W tygodniu ruszam na zbiór, no chyba, że mnie grzyby odciągną 😜🤔.
A w drodze powrotnej w pętelce leciało:
https://youtu. be/1Q6umDMJQIs