Uśmiechnęło się do nas leśne szczęście. Pomimo przymrozków. Sosna i mieszany, ściółka/mech/trawy/paprocie, płasko i wzgórza na północ od Obornik Wlkp. Piękne pożegnanie z tym wyjątkowym, bo późnym, ale jakże obfitym sezonem: przyzwoite zbory zamarzniętych ale zdrowych
podgrzybków + jeden wielki i zdrowy prawy na dobitę. W imieniu całej dzisiejszej załogi pozdrawiam wszystkich Grzybniętych oraz Redakcję naszego serwisu; do zobaczenia za rok! [foto: Przemo Nowak, transport kawa i towarzystwo: Radek Rakowski, DZIĘKI!!!, to był wspaniały dzień!]