Las sosnowy i mieszany. Suchy fakt jest taki że to końcóweczka sezonu bo za dwa dni mróz a grzybów sporo ale starych i spleśniałych już.
Dostałem wolne za poniedziałek bo pon. zawsze mam wolne i tak sobie myślę co tu zrobić ??? 😁 Ha wiadomo 😁 skoczę do lasu mimo iż sezon zamknąłem dwa tygodnie temu 😁 Tylko gdzie ? Brusiek wydał mi się najsensowniejszy bo blisko a na mapie coś jeszcze kolorowo z doniesień. Znajomi jechali za Działoszyn ale o 4.30 nie chciało mi się zrywać z pieleszy a szkoda bo dwa kosze
gąsek natargali 😀 Spokojnie dotarłem na 9 do lasu. Pojechałem tam gdzie kiedys udało się coś nazbierać, po 5 minutch jest! Pierwszy
podgrzybek spory, zdrowy, suchutki niestety po godzinie nic więcej same stare i spleśniałe. Wyszedłem z głebokiego lasu i skrajem natrafiłem na parę
podgrzybków z 50 metrow od parkingu 😀 O dziwo rosły pod młodymi dębami i fantastycznie wygładały ich łebki na tle jasnych liśći. Ale radość jak bym żłoto znalazł albo co najmniej koło od tego pociągu 😀. Odwiedziłem jeszcze Krupy przy płytach -zero same lacie po drugiej stronie - zero same lacie. Podjechałem parking bliżej miasta i w stare miejscówki. Tam po godzinie wpadło jeszcze pięć
podgrzybków mnostwo spleśniałych albo starych laci a ostatni młody maluszek kończący mój sezon na foto😀 Życzę Wszystkim pasjonatom samych dorodnych zbiorów, zdrowia przede wszystkim i pomyślności wszelakiej Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dzì ekuję za wszystkie doniesienia pełne wrażeń 😁 do zobaczenia za rok😃 Darz Bór 😀 Ps. Dziekuje Panie Marku za ten portal dzięki któremu możemy dzielić swoją pasję z innymi 😁