Wybrałam się dzisiaj do sprawdzenia lasu w okolicach Tarnowskie Góry- Sowice, dawno tam nie byłam. Ku mojemu zdziwieniu las do niepoznania, wszędzie gdzie tylko się dało powycinane, narzucane byle gdzie, byle jak, że wcale to nie przypominało lasu lecz jakieś pobojowisko. Przeszłam dalej w miejscach gdzie zawsze parę grzybków znalazłam i tam kolejne moje zdziwienie...
To co zobaczyłam to jest na zdjęciu, ktoś zrobił sobie strzelnicę. Nie wiem czy to było przygotowane przed polowaniami- Hubertusami czy też ktoś uczył się strzelać. Całe szczęście, że w niedużej odległości za tą strzelnicą był dosyć wysoki nasyp, że w razie czego to łuski tam leciały. Wcześniej na tym co było kiedyś lasem nie znalazłam ani jednego grzyba. Za to w obrębie tej strzelnicy były wprawdzie już podeschnięte 4
podgrzybki, głęboko schowane w dołkach. Chyba strzały, które tam padały spowodowały w nich strach i przerażenie. Z pewnością pomyślały sobie, co to teraz to na grzyby nie z nożem ale ze strzelbą. Zaznaczam, że nie był to teren poligonu wojskowego, który jest w tamtych okolicach. Pozdrawiam wszystkich