1
borowik, 9
koźlarzy, kilkanaście
kań. Las liściasty i mieszany.
W zeszłym tygodniu było suchawo, więc kolejny tydzień bez deszczu wysuszył "mój" las na pieprz. Znalazłem tylko jednego, wyrośniętego (i o dziwo zdrowego
borowika), kilka zmęczonych
koźlarzy brązowych, wynik uratowało kilkanaście
kań. Uwaga! - mnóstwo kleszczy.