Ładny młody żółciak znaleziony w pracy przy ogrodzeniu "fabryki". 18 km dalej po drugiej stronie Kazimierzy Wielkiej moi zwiadowcy za 3 godziny w 2 osoby: to co na zdjęciu tj. 50 prawdziwków, 70 kozaków grabowych i 27 czerwonych trochę różnych podgrzybków i to przy silnej (i głośnej) konkurencji.... a ja przez weekend o grzybobraniu mogę tylko pomarzyć:- (