Przede wszystkim borowiki wrzosowe, kilkanaście podgrzybków, kilka kozaków czerwonych, jeden wielki prawdziwek. Grzyby dopiero się zaczynają ale warto do lasu wejsc Pobyt na urlopie w okolicy Kopalina okrasilismy kilkoma wypadami do lasu na grzyby. Ostatni wczoraj. Teraz z nami jadą już w słoikach. Dokładnie 30 sztukach słoików. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Wzięliśmy grzybnię na Śląsk. Może borowik wrzosowy skusi się naszą ziemią