Malutkie
ceglasie...
W okolicach Gliwic strajk grzybowy trwa w najlepsze tylko
ceglasie mają to gdzieś i powoli, powoli wychylają swoje zamszowe kapelusze ze ściółki. Rosną tylko w jednym miejscu... magiczna polanka na skraju lasu bukowego :) Zagajniki dębowe, wysoki las bukowy, młodniki, rowy, brzeziny-puste. Marzę już o grubaśnych
prawdziwkach i podgrzybkach, ale niestety trzeba jeszcze poczekać. W lesie po weekendowym deszczu ani śladu tylko mech bardziej zielony, za to pogoda i temperatura optymalna na spacer :)