Miałem dylemat czy dziś jechać do lasu z uwagi na upały od środy nic nie padało, w dodatku przy weekendzie sporo, ale jednak o 6:00 zameldowałem się w lesie, o tej godzinie już stały trzy samochody. Ludzi sporo. Pojechałem dalej tam to samo, po ponad godzinie miałem 10 prawdziwków z czego 8 nadawało się do czegoś. Jest za sucho zdecydowanie.