mi_1 - grzybobranie 11 mar 2018, niedziela

sezony 2018 0101-0430 SL dolnośląskie #6 (5 fot.) lubelskie #1 lubuskie #1 (1 fot.) małopolskie #20 (18 fot.) mazowieckie #10 (8 fot.) opolskie #1 (1 fot.) podkarpackie #12 (10 fot.) podlaskie #2 (1 fot.) pomorskie #9 (8 fot.) świętokrzyskie #4 (4 fot.) śląskie #115 (113 fot.) wielkopolskie #11 (9 fot.) zachodniopomorskie #1 (1 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Wszyscy wiedzą, że to jeszcze nie wiosna, ale chyba każdy i tak gonił w ten weekend po lesie. Więc umownie nazwijmy spacerem w poszukiwaniu wiosny i czegokolwiek żywego. Wynik pozytywny, to znaczy spotkałem okazy fauny, flory i "mykoflory".
Dla znajomych przede wszystkim pozdrowienia, bo ostatnio się schowałem w prywatnych sprawach i długo nie wsadzałem nosa w grzyby. pl. Nadal jestem zajęty, ale takiej okazji jak w niedzielę, przepuścić nie mogłem i pognałem do lasu. Najpierw pomyślałem, że może przy okazji poszperam za porożami, ale ostatecznie porzuciłem ten zamiar z pożytkiem dla spokoju zwierzaków przyczajonych w ich ostojach i "niedostępach". W końcu jak mam znaleźć, to i tak prędzej czy później znajdę, a też specjalnie mi na tym nie zależy. Tak więc ostatecznie oddałem się w pełni bezinteresownemu spacerowi. Jak zwykle, poświęciłem sporo uwagi śmieciom, których dwie torby wylądowały w konsekwencji na moim osiedlowym śmietniku, a kilka kolejnych na skrzyżowaniach leśnych dróg w oczekiwaniu na następny raz. Miłym spostrzeżeniem jest fakt, że miejsca wysprzątane w zeszłym sezonie są nadal czyste, niestety leśnicy pracując na nowych wyrębach, zostawiają nowe flaszki i tak chyba będzie zawsze. No cóż, będę miał zawsze zajęcie.... Zrobiło się tak ciepło, że zima uciekając zgubiła buty, a ja zaliczyłem na odpoczynku krótki rękaw. Zwierzęta gubią zimową sierść, ptaki pióra (to makabryczny żarcik, bo przecież to pióra chyba jakiegoś zjedzonego gołębia). Parzystokopytne intensywnie obgryzają z kory sosenki i ułamane przez wiatr grubsze gałęzie. Obudziły się też szmaterloki rasy listkowiec cytrynek, z których jeden zechciał mi pozować. Udało mi się też złapać obiektywem dzięcioła i sarny przemykające daleko w polu. Wzorem aktywnych grzyboświrków znalazłem kilka żagwi zimowych i jakieś mikroskopijne (1 cm średnicy) psianki. Poza tym jako ciekawostkę wrzuciłem zdjęcie świerka 80-cm średnicy złamanego przez zeszłoroczne wichury i balonika wypuszczonego przez kogoś z naszych południowych sąsiadów, na doczepionej karteczce jest tekst, może Tazok go rozszyfruje? I jeszcze fotka flaszki o pojemności 20 ml, która była za wielka, żeby ją schować do kieszeni i wyrzucić w domu. Cały ten spacer dał mi tyle radości, że mogę teraz spokojnie planować następny. Pozdrawiam!
sezony 2018 0101-0430 SL dolnośląskie #6 (5 fot.) lubelskie #1 lubuskie #1 (1 fot.) małopolskie #20 (18 fot.) mazowieckie #10 (8 fot.) opolskie #1 (1 fot.) podkarpackie #12 (10 fot.) podlaskie #2 (1 fot.) pomorskie #9 (8 fot.) świętokrzyskie #4 (4 fot.) śląskie #115 (113 fot.) wielkopolskie #11 (9 fot.) zachodniopomorskie #1 (1 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

mi_1 - grzybobranie 11 mar 2018, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji