mm — ok. 10 na godzinę
Pojawiły się przyzwoite kurki. W lesie doskonałe warunki, przypominające raczej początek listopada niż styczeń.

szerzej:
Co ciekawe - spodziewałem się ich dzisiaj. Następnym razem poszukam zajączków.

mm — ok. 0 na godzinę
Takie kurki siedzą od listopada, teraz dopiero je widać spod zbutwiałych liści

mm — ok. 60 na godzinę
Przyszły w końcu trochę mroźniejsze dni i można dojść w miejsca, gdzie jeszcze niedawno było mocno grząsko i błotniście. Do zbioru jedynie uszaki bzowe (mrożone), żeby z pustymi rękoma nie wracać ze spaceru i żeby mapę trochę podkolorować;). Pozdrowienia Piotr

mm — ok. 60 na godzinę
Uszaki bzowe miejscami przykryte śniegiem, ale nadal w dobrej kondycji, duże i małe. Dobry czas na większe zbiory lub na bieżącą konsumpcję. Konkurencji grzybiarzy nie spotkałem.;-)

mm — ok. 0 na godzinę
u mnie na Pomorzu nie ma na razie żadnych grzybów,

szerzej:
przeglądam Wasze wpisy i aż miło się czyta, pomimo braku grzybów, potraficie świetnie się bawić i zacieśniać więzi :)) pozdrawiam Was serdecznie

mm — ok. 13 na godzinę
Cześć :) udało się namierzyć pierwsze czarki w życiu :) w Gdańsku w końcu coś się ruszyło :) teraz już będzie tylko lepiej :) Darz Grzyb :) a wyglądało to tak: https://www. youtube. com/watch?v=Q-nAkCExdWk pozdrawiam Kamil

mm — ok. 30 na godzinę
Cześć Wam, dzisiaj się udało namierzyć szyszkówkę świerkową :) dosyć sporo jej było na małym obszarze :) w lesie ludzi sporo, no bo jak taka pogoda to tylko do lasu :) pozdrawiam Was serdecznie :) Darz Grzyb :)

mm — ok. 10 na godzinę
Zobaczcie, co za skarby pojawiły się w naszym ogrodzie. SMARDZE! Pewnie ich grzybnia przywlokła się wraz z rozsypywaną korą jako ściółką. Smardz stożkowaty (Morchella conica)

mm — ok. 2 na godzinę
A dzisiaj wypatrzyłam w innym miejscu mojego ogrodu jeszcze inne smardze. Chyba to smardze jadalne (Morchella esculenta), ale jakby coś z ich identyfikacją się nie zgadzało, proszę mnie poprawić. Na razie tylko dwie sztuki się potajemnie ujawniły.