5 km w stronę Białegostoku za krzyżówką na Brok. Las sosnowy rzadki, przejrzysty. Mokry po całotygodniowych opadach. W 5 h we dwóch jakieś 30-40 kg grzybów. Przewaga podgrzybków, bagniaków, z kilo prawdziwków, z półtora kilo rydzy. Maślaków juz nie mieliśmy sił i chęci zbierać, tyle tego było :) Omineliśmy też kilka kań. Na zdjęciu moja część zbiorów. Od 15:00 do 21:00 nic innego z żoną nie robiliśmy jak marynaty, susz i kolacja :)