Wysyp maślaków. Na fotce efekt półgodzinnej zbiórki pod ok. 20 sosenkami. Głębiej w lasek nie wchodziłem bo naszła mnie refleksja, że nie sztuka zebrać a ważniejsze to wyczyścić. Grzybów nie liczyłem ale wykonałem działanie matematyczne (ponad 3 kg podzielić przez średnią wagę grzybka 10 g = 300 szt). Niestety, nie ilość się liczy a jakość - 2/3 "urobku" powędrowało do kosza.