Witam :) dziś gościnnie w lubuskim :) 5 godzin w 3 osoby nazbieraliśmy łącznie 91 grzybów.
podgrzybki-4 sztuki ( niby młode ale robaczywe), 7
prawdziwków ( całkowicie zdrowe były dwa), 25
kozaków babka ( z tym było różnie)… reszta to piękne, zdrowe
kozaki pomarańczowe. Trafiła się 1 perełka – czarny kozaczek. Grzyby tylko i wyłącznie w brzózkach. O podgrzybkach można tylko pomarzyć- totalny brak. Nie udało mi się znaleźć ani jednej
kurki, szkoda. Nie chwaląc się- ten duży kosz jest mój :) a te dwa mizerne to moich facetów (męża i syna)… dziś był mój dzień :) pozdrawiam