Po ponad dwutygodniowej przerwie postanowiłem dziś po południu wyskoczyć do lasu zobaczyć jak wygląda sytuacja grzybowa. W głębi lasu nie rośnie nic a wszystkie grzybki znalazłem na polance. W lesie jest wilgotno a na polanach nawet popołudniem jest rosa. Grzyby znalezione w trawie w nasłonecznionych miejscach. Uzbieranych 3 dorodne borowiki szlachetne, 4 kozaki pomarańczowożółte, 3 kozaki brązowe, 5 borowików ceglastoporych i 5 podgrzybków złotawych. Grzyby wszystkie zdrowe. Przy temperaturze porannej 5 stopni grzyby bardzo opornie rosną ale za to są wszystkie bez robaków. Miejmy nadzieję że październik będzie bardziej łaskawszy niż wrzesień. Pozdrawiam wszystkich.