Półtora godzinki łazikowania po lesie po pracy, a efekty to załączone na zdjęciu kozaki i podgrzybki :) Było by więcej, ale niestety robaczki zrobiły swoje i kilka sztuk naprawdę dobrze zapowiadających się okazów, nie przetrwało bliskiego kontaktu z głęboko penetrującym nożem:P Las mieszany, grzyby zbierane w swoich "miejscówkach", chodzenie po lesie nie przyniosło większego efektu.