wczoraj dostaliśmy mms-a od znajomego że on o kuli poszedł do lasu i nazbierał grzybów, więc po pracy wsiedliśmy w samochód i czym prędzej do lasu, do lasu dotarliśmy na godz. 17 a o 18 zaczął padać deszcz i szybko robiło się ciemno ale mieliśmy już sporo grzybów maślaki i kozaki, dziś miała być powtórka ale od rana pada deszcz więc wrzuciliśmy na luz i czekamy na poprawę pogody foto przedstawia wczorajszy zbiór