mm — ok. 100 na godzinę
Takiego roku na borowiki nie pamiętam jak żyję, godzinka spędzona w lesie wystarczyła by zapełnić nie tylko wiadro, ale była potrzebna też reklamówka, idziesz przez las po niedzielnym zbieraniu, zbierasz po 2-3 szt, po zapuszczeniu się dalej zatrzęsienie 12-15 szt w jednym miejscu na 10 ciu kwadratach, szok, 95% borowik, 1 maślak, 2 kozaki, 2 podgrzybki. Gmina Lubawa w powiecie iławskim na razie nędza, trzeba się wypuszczać trochę dalej w okolice Ostródy. Pozdrawiam.
mm — ok. 30 na godzinę
Wysyp borowików. starczy dla kazdego
mm — ok. 50 na godzinę
Takiego roku obfitującego w prawdziwki nie było od lat. Były co prawda lata grzybne, ale nie takie jak obecny rok. Zgoda, nie wszędzie jest taka obfitość grzybów, ale przecież to nie oznacza, że grzyby jeszcze nie pokażą się tam, gdzie ich na razie brak. Czego życzę wszystkim zawiedzionym. Pozdrawiam.
mm — ok. 50 na godzinę
Prawdziwki, maślaki, koźlaki, podgrzybki a także czerwone łebki wszystkiego po trochu 1,5 godz. w lesie i całe wiadro dobroci.
mm — ok. 40 na godzinę
2/3 zbioru to borowiki, wyjątkowo dopisały w tym roku. Poza tym są koźlarze i pojawiają się pojedyncze podgrzybki. Las mieszany.
mm — ok. 40 na godzinę
Kilka dni temu wysyp prawdziwków królewskiej wielkości:D Teraz się kończy. Po niedzielnym, solidnym opadzie pojawiają się małe podgrzybki i znów prawdziwki. Trafiają się miejsca z okazami wielkości głowy:D
Zdjęcie podesłane przez kolegę z pobliskiej miejscowości.
mm — ok. 20 na godzinę
Początek lasów za Nidzicą w kierunku Jedwabnego - grzyby na obrzeżach lasów do środka nie ma po co wchodzić. Faktycznie prawdziwki obfitują - ale miejscami - w jednym znalazłam ok 15 dorodnych sztuk jeden na drugim w jagodach długie, dorodne i ciemne. Trzeba dodać, że zrobiłam też kilometry bez sensu - przeważają prawdziwki, maślaki, zajączki
mm — ok. 60 na godzinę
14-17:30 2 osoby 9 koszykow prawdziwków i dwa koszyki maślaków, bagniakow, podgrzybki, koźlarki, czerwoniaki moj rekord jesli chodzi o prawdziwki bylo cudownie
mm — ok. 20 na godzinę
Przeważają prawdziwki (niemal wszystkie zdrowe) i maślaki sitarze, których w tym roku jest sporo. Żadnych kurek. Miejsca występowania grzybów jednak bardzo dziwne, czasami idzie się kilometr i nie natknie się na jednego grzyba, a są miejsca, gdzie na kilkunastu metrach rośnie po kilka dorodnych prawdziwków. Bardzo dużo grzybiarzy, byliśmy w lesie o godzinie 8 a miejscowi już wracali z pełnymi koszami. Jak się wybrać do lasu, to trzeba być o 6. Potem można tylko spacerować.
mm — ok. 50 na godzinę
Już jest trochę sucho i jak nie popada deszcz będzie po grzybach. Tam gdzie wilgotnej prawdziwek rośnie, a obok niego kolega lub czerwony kozaczek. Grzybów szukamy w koleinach, bo tam jeszcze uchwała sie odrobina wody. Pokazują sie już sporadycznie opieńki, ale bez deszczu będzie bieda. Pozdrawiam i życzę grzybomaniakom zbiorów i deszczu.
mm — ok. 10 na godzinę
Same prawdziwymi w godzine
mm — ok. 20 na godzinę
Dzis okolo 80 prawdziwków, masa grzybiarzy. w srode we dwojke zebralismy 300 szt. po woli konczy sie wysyp.
mm — ok. 20 na godzinę
Trzy wiadra 10 l, w tym ok. 50 prawdziwków, ok. 30 sitarzy, parę podgrzybków, maślaków, koźlarzy. Wszystko zdrowe. Wysyp grzybów, mało grzybiarzy :) Rewelacja
mm — ok. 25 na godzinę
Jest gorzej niż było, ale grzybów nadal można nazbierać: są borowiki, koźlarze, maślaki, pojedyncze podgrzybki. Przydałby się deszcz, bo w wielu miejscach jest już strasznie sucho.
mm — ok. 150 na godzinę
150 borowików w ciągu godziny do tego ok 30 czerwonoglowych w trzy godz cztery wiadra 10 litrowe
mm — ok. 25 na godzinę
Prawdziwki i podgrzybki, których jest b. duzo. Grzybiarzy tez. Prawdziwki na obrzeżach.
mm — ok. 20 na godzinę
lasy mieszane, z przewagą liściastych. Zbierano głównie prawdziwki, chociaż występowały również maślaki, koźlarze, podgrzybki, opieńki i pojawiły się rydze, których tu wcześniej nie było.
mm — ok. 150 na godzinę
Na 2 osoby zebrane 2 czubate skrzynki i 2 duże kosze praktycznie samych prawdziwków + wiadro kani. Oprócz prawdziwków ok 50 sztuk podgrzybków, 30 sztuk koźlarzy czerwonych i siwych, 10 miodówek i 10 gołąbków. Mnóstwo grzybiarzy ale dla wszystkich starczyło
mm — ok. 136 na godzinę
Przede wszystkim koźlarze w młodniku brzozowym, kurki i prawdziwki w młodniku świerkowo-dębowym, podgrzybki i maślaki
mm — ok. 50 na godzinę
prawdziwki, borowiki i zajączki praktycznie w jednym miejscu. Szybka zmiana miejsca do innego lasu i już opieńki się zaczęły:-)
mm — ok. 40 na godzinę
Koniec tego rospasania! I zgodnie z życzeniem męża od dziś tylko krótki komentarz i jeden koszyczek grzybów na pokaz i basta. Podobno pycha tylko na mnie czeka, bo skromności mi ubyło wraz z pojawieniem się grzybów. Zatem nie przeciągam Tylko powiem, że potrzeba deszczu, a sezon grzybowy jeszcze potrwa. Pozdrawiam i życzę powodzenia grzybomaniakom.
mm — ok. 20 na godzinę
Większość podgrzybków, kozaków. kilka prawdziwków, ale widziałem innych grzybiarzy z koszami prawdziwków. maja farta, ja dzisiaj nie!
mm — ok. 25 na godzinę
Grzyby jeszcze nie odpuszczają, ale jest już wyraźnie więcej starszych i robaczywych a mniej młodych.
mm — ok. 30 na godzinę
Witam, zawitaliśmy dziś w Miłomłynie i rozczarowania nie było. Same prawdziwki i to duże!!! Wszystkie zdrowe, w trzy osoby około 250 szt na 3 godziny chodzenia. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
mm — ok. 20 na godzinę
W osrodku jest ponad 50 osob. Co najmniej polowa wrocila z grzybami w pelnym wiaderku/koszyku/torbie. Jest caly przeglad prawdziwki, rydze, opienki, kanie...
mm — ok. 20 na godzinę
las mieszany, pogoda piękna. 90%zbiorów to piękne, dorodne, zdrowe prawdziwki. poza tym zbieraliśmy kanie, podgrzybki i maślaki.
mm — ok. 200 na godzinę
takich prawdziwków jak żyje nie widziałam w 3 osoby 5 klatek 25 kg grzybów 90% prawdziwków, po podgrzybki nawet nie chciało mi się schylać. Dziś w będę obdzielać całą rodzinkę :))
mm — ok. 50 na godzinę
Zatrzęsienie opieńki, młoda, zdrowa. Kilka przedziałów.
mm — ok. 25 na godzinę
Chyba muszę zmienić miejsce, nie było źle, ale bywało lepiej. Na dużym lesie sucho, grzyby tylko w zagajnikach i trawach lub na obrzeżach. Wynik: kosz prawdziwków i kosz grzybów mieszanych ( podgrzybki, zajączki maślaki wszelkiej maści ). Nadmieniam, że moi znajomi weszli do lasu kilka kilometrów wcześniej i nazbierali bardzo dużo - dwie klatki + 3 kosze ( szczęściarze ).
mm — ok. 150 na godzinę
całe mnóstwo maślaków, kani, podgrzybków, prawdziwków i parę kozaków
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki i prawdziwki, większość młodych, więc chyba wysyp się zaczyna
mm — ok. 150 na godzinę
W lesie robi się sucho. Mimo tego grzyby jeszcze rosną w wybranych miejscach. Głównie prawdziwki, muchowiki, kanie. Zaczęły pojawiać się też podgrzybki w ciemnych kapeluszach. Ludzi w lesie wielu spotkanych.
mm — ok. 70 na godzinę
Masa opieniek i żadnego robaka ^^ Troszkę borowików szlachetnych i koźlarzy :) No i oczywiście masa grzybiarzy xD
mm — ok. 100 na godzinę
Mnóóóóóóóóóóóóóóóóóóstwo grzybów. Głównie prawdziwki, czerwone łebki. Jak żyję, takiego sezonu nie pamiętam.
mm — ok. 20 na godzinę
Pojawiły się już opieńki wiadro nazbierane. Te same miejsca przynoszą coraz mniejsze zbiory. Na obrzeżach lasu i przy drogach największe okazy:-)
mm — ok. 180 na godzinę
W cztery godziny 14 kg grzybków. Las mieszany głównie maślaki (5 kg.) podgrzybki (3 kg.) prawdziwki i borowiki (4 kg.) a reszta to zajączki, koźlarze, sitaki, klika małych krawców i jedno małe stado opieńków. Las 10 km za Ostródą w kierunku Olsztyna.
mm — ok. 30 na godzinę
zdrowiutkie prawdziwki i "pierwszaki" podgrzybków
mm — ok. 10 na godzinę
prawdziwków mało - a jeżeli już są to ciężko je dostrzec w ogromie liści. Dużo Kani! Pojawiły się opieńki - można kosić kosą;) pełno maślaków. Pojedyńcze koźlarze.
mm — ok. 25 na godzinę
W większości same dorodne i zdrowe prawdziwki. W lesie też sporo maślaków, zajączków i kań. Początki podgrzybka brunatnego.