Dwu godzinny wypad do lasu. 123 prawdziwki o łącznej wadze 10,5 kilograma. Innych nie zbierałem. W lesie konkurencji praktycznie żadnej. Tak więc można było spokojnie skupić się na poszukiwaniu borowików. Po za tym w lesie mnóstwo podgrzybków, maślaków pstrych i brązowych koźlarów. Zaczynają pojawiać się opieńki. Pozdrawiam...