Paweł - grzybobranie 14 sie 2015, piątek

sezony 2015 0727-0816 DS dolnośląskie #10 (1 fot.) kujawsko-pomorskie #11 (1 fot.) lubelskie #11 (2 fot.) łódzkie #11 (2 fot.) lubuskie #4 małopolskie #48 (16 fot.) mazowieckie #29 (6 fot.) opolskie #2 (2 fot.) podkarpackie #38 (10 fot.) podlaskie #4 pomorskie #56 (14 fot.) świętokrzyskie #6 (2 fot.) śląskie #45 (1 fot.) warmińsko-mazurskie #25 (11 fot.) wielkopolskie #14 (9 fot.) zachodniopomorskie #33 (8 fot.) woj. nieokreślone #9 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
DARZ GRZYB!;) Kiedy w zeszłym roku nasz Admin Marek, pisał o wystawie grzybów w Puszczy Białowieskiej i bardzo kiepskim sezonie grzybowym w tamtych rejonach, jak również w innych dzielnicach kraju, np. na Mazurach, nikt raczej nie przypuszczał, że po cichu, na początku prawie niepostrzeżenie i podstępnie, zaczyna się silna susza, która prawie po bezśnieżnej zimie, rozpęta się do ogromnej i mającej już dramatyczny przebieg suszy hydrologicznej w 2015 roku. Pomimo bardzo suchego początku tego sezonu, życzyłem tony grzybów, a nadzieja i optymizm, nie dopuszczały do mnie myśli, że będziemy świadkami co najmniej tak wielkiej suszy, jak w 2003 roku. Opadów w miesiącach maj – lipiec, było jak na lekarstwo (poza wyjątkami, głównie na Pomorzu i w Polsce południowo-wschodniej), za to coraz więcej, mieliśmy bezchmurnych i upalnych dni. Jednak to było tylko preludium do piekielnego sierpnia, który ma szansę zapisać się jako najcieplejszy w historii pomiarów meteorologicznych. Podczas piątkowej wycieczki, moim oczom, ukazały się żółknące i brązowe liście, spadające z drzew, jak w miesiącu październiku. Zamiast bujnej trawy, paproci, czy zielonych jagodników, zobaczyłem siano, wszelkie odmiany kolorów "suchości" z dominacją słonecznej spalenizny, a na krzakach borówkowych, wyłącznie skórki, wyschniętych na wiór owoców. Zamiast rechotu żab i przyjemnego chłodu na leśnych bagnach i oczkach wodnych, zobaczyłem półpustynną glebę, spękaną i twardą jak beton z coraz mniejszymi oznakami życia. Zamiast bujnie rosnących młodników sosnowych, zobaczyłem żółknące i sterczące badyle z sypiącymi się igłami podczas najmniejszego powiewu wiatru. Po skrajach lasów w trzasku pękających gałęzi, z każdej strony czuć było gorąc, suchość, a oczom ukazywał się dramat, jaki doświadczają lasy w tym roku. Nie tak miało być. Nie tak życzyliśmy sobie, aby przebiegał ten sezon.;- ( Czy to przyroda wystawia człowiekowi żółtą kartkę za lata grabieży, eksploatacji i dewastacji? Chyba tak. Nie znajduję innego uzasadnienia. W lesie jest jakaś taka dziwna cisza, która jakby "mówiła", że coś jest nie tak, że susza to stan, który niczym klepsydra, bezlitośnie odlicza czas do agonii coraz większej ilości drzew, krzewów, owadów i zwierząt. Dzielnie trzymają się jeszcze kwitnące wrzosy, na które patrzę z wielką nadzieją, że wraz z rozpoczęciem się września i meteorologicznej jesieni, upały diabli wezmą! Nie mam pojęcia, jak potoczą się dalsze losy tego sezonu. Prognozy długoterminowe, które w tym roku, bardzo się sprawdzają, wskazują na bardziej mokry niż zazwyczaj wrzesień. Jeżeli faktycznie tak będzie, to pozostaje pytanie – jak na takie "piekło", zgotowane lasom przez szalone i wściekłe lato 2015 roku, zareagują grzybnia i grzyby? Pewnie już niedługo, pojawi się pierwszy komentarz Marka jako Dyżurnego Synoptyka Grzybowego, odnośnie tej całej, anormalnej sytuacji. Jestem bardzo ciekawy jego zdania i opinii. Na razie "odpuszczam" sobie las do pierwszego wrześniowego weekendu, mając cały czas nadzieję, że "psychopatia" pogodowa, wreszcie się skończy. Z wycieczki zrobiłem dokumentację fotograficzną z suszy i życzę sobie (jak i innym), żebym już więcej nie zastał takich widoków w lasach. Na załączonej fotce, pokazuję miejsce z rosnącymi jagodnikami, a raczej to, co nich pozostało, gdzie jeszcze miesiąc temu, zbierałem dorodne jagody. Mając już dosyć upałów co najmniej kilka lat świetlnych powyżej dziurek w nosie, pozdrawiam wszystkich serdecznie!;-) [admin - ja nie tracę optymizmu (i nie jest to dyżurny optymizm); dzięki za wywołanie tematu - więcej piszę w komentarzu synoptyka (link na lewo od mapy aktualnego występowania grzybów)]
sezony 2015 0727-0816 DS dolnośląskie #10 (1 fot.) kujawsko-pomorskie #11 (1 fot.) lubelskie #11 (2 fot.) łódzkie #11 (2 fot.) lubuskie #4 małopolskie #48 (16 fot.) mazowieckie #29 (6 fot.) opolskie #2 (2 fot.) podkarpackie #38 (10 fot.) podlaskie #4 pomorskie #56 (14 fot.) świętokrzyskie #6 (2 fot.) śląskie #45 (1 fot.) warmińsko-mazurskie #25 (11 fot.) wielkopolskie #14 (9 fot.) zachodniopomorskie #33 (8 fot.) woj. nieokreślone #9 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Paweł - grzybobranie 14 sie 2015, piątek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji