mm — ok. 10 na godzinę
Dwugodzinny spacer zakończył się zbiorem 10 borowików, ok. 1 kg bardzo wyrośniętych i grubych kurek. Widziałem, lecz nie zbierałem, setki młodych kozaków, sporo gołąbków różnej maści. Jedną godzinę straciłem na dojście i obejrzenie jednej z miejscówek. Niestety jeszcze nic tam się nie pokazało, liczę na zbiór za 10-15 dni, po pełni. smoko.

mm — ok. 50 na godzinę
Kurki a w zasadzie kury (z racji wielkości) kilka kozaczków i niezawodne borowiki klinowotrzonowe-ponad setka-w lesie mokro-czekam na borowiki szlachetne

mm — ok. 12 na godzinę
koźlarz, czerwonogłowiec

mm — ok. 3 na godzinę
jeden ceglasty dwa małe prawdziwki

mm — ok. 10 na godzinę
w lesie sucho mimo ostatnich burz. Potrzeba deszczu, w lesie pokazały się zajączki, a kończą się kurki gdyż jest za sucho.

mm — ok. 40 na godzinę
Kilkadziesiąt zajączków które zaczynały już usychać, oprócz tego pusto.

mm — ok. 10 na godzinę
Niestety w lubelskim grzybów coraz mniej. A lepiej nie będzie bo od jutra upały. Dziś kilka godzin w lesie mieszanym na gliniastym gruncie w okolicy Kraśnika. Efekt mało zadowalający niestety, dwie garści wyrośniętych kurek, kozak i trzy gołąbki zielone. Martwi brak młodych grzybków, nawet i pełnia chyba nic tu nie zdziała, za sucho. A pochodzić warto. Pozdrowienia dla wytrwałych.

mm — ok. 1 na godzinę
6 kurek to efekt całej wyprawy. W lesie niby zlane, a grzyby nie chcą wyłazić.

mm — ok. 0 na godzinę
susza

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów