Na dzisiejszy wypad grzybowy wybrałam las mieszany, w którym przeważają
podgrzybki. Grzybów dużo, ale w lesie trzeba było zostawić kilkadziesiąt sztuk i co drugi trzon (to o pogrzybkach).
Prawdziwki również mocno zarobaczywione. Mój zbiór to 262
podgrzybki, 19
borowików szlachetnych, 45
ceglastoporych, 3
koźlarze, prócz tego miseczka
maślaków (są sosnowe, ziarniste i żółte) i 2
podgrzybki złociste. Grzybów w lesie niby dużo, ale jak co rusz wyrzucasz ładne okazy całe podziurawione, to odechciewa się grzybobrań. Może trzeba się wstrzymać do jesieni. Pozdrawiam.