mm — ok. 0 na godzinę
Kompletne zero, nawet niejadalnych nie ma. Sprawdziłem dwa miejsca - las kurkowo-podgrzybkowy przy Pustyni Błędowskiej i las maślakowo-kozakowy przy Sosinie. Przy okazji odkryłem, ze dewastatorzy z piłami i siekierami znowu wyrżnęli kilkanaście hektarów grzybodajnych terenów pod Kluczami.
mm — ok. 10 na godzinę
10 borowików szlachetnych w jednej grupie w wilgotnych liściach.
mm — ok. 20 na godzinę
Borowiki szlachetne, 2 podgrzybki brunatne
mm — ok. 2 na godzinę
3 lejkoporki olszowe i jeden kleszcz w 2 osoby w lesie liściastym.
szerzej:
Doniesienie o prawdziwkach z naszego powiatu, zamieszczone na fb poderwało nas na równe nogi i sprawdziliśmy pobliski las, czy czasem nie przespaliśmy wysypu😉 Niedzielna ulewa, która spowodowała powódź w naszej miejscowości, zamaskowała oznaki suszy w lesie. Sprawdziliśmy niżej położone miejscówki na koźlarze grabowe, ceglastopore itd ale jedymie w miejscu gdzie w ub. roku były setki, podobno rzadkich lejkoporków olszowych znalazłem 3 sztuki. Mam nadzieję, że coś ruszy i u nas bo ile można tylko oglądać i zazdrościć zbiorów z północy Polski.
mm — ok. 0 na godzinę
Nie ma i już. Spotkana miejscowa kobieta powiedziała: "Jak babka siedzi w domu to grzybów nie ma"
mm — ok. 10 na godzinę
Ponad 30 sztuk. Las świerk, jodła buk. Przeważnie prawdziwki, ogromne stare, średnie jak i malutkie czyściutkie. Duże zaczerwienie. Spożytkowano 5 borowików ceglastoporych 3 podgrzybki i ze 25 prawdziwków trochę obkrojonych.
Zupa z tych grzybów była orgią dla zmysłów, myślałem że oszaleję.
mm — ok. 40 na godzinę
Prawdziwki od malutkich po wielkie. W godzine we 2 osoby około 80 sztuk.
mm — ok. 3 na godzinę
Szybki spacer z psem do pobliskiego lasku. Po opadach w końcu zaczęło się coś pojawiać. Kurki już pojawiają się.
mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów brak. Pojedyncze gołąbki nieznanego mi gatunku tylko w pobliżu strumieni. Las głównie jodła, buk, świerk.
mm — ok. 8 na godzinę
W drodze na Stare Wierchy 6 prawdziwków, 2 ceglastopore. Musi popadać.
mm — ok. 10 na godzinę
Witam. Pierwszy wypad na grzyby w tym roku. Doniesienia z naszego regionu są kiepskie ale coś można zebrać ale szału nie ma. Jak nadal będzie ciepło i będzie padać to myślę że za tydzień może być naprawdę ciekawie. Ogólnie w lesie brak jakichkolwiek grzybów niejadalnych co mocno mnie dziwi jak i również jadalnych oprócz borowików. Do kosza trafiło 19 prawdziwków 2 kozaki i 1 kurka. Kilka grzybów z wkładką zostało w lesie nie są wliczone do raportu. Pozdrawiam trzeba czekać. Spacer był bardzo przyjemny ale liczę na więcej pozdrawiam :)
mm — ok. 3 na godzinę
Wygląda na to, że jeszcze za wcześnie na grzybki, bo w dwie osoby znaleźliśmy 12 prawdziwków i 1 kanię. Sądzę, że za około 2 tygodnie będzie coś więcej o ile cokolwiek popada. Blaszaków widziałem jeszcze mniej niż prawdziwków.
mm — ok. 20 na godzinę
Kilka kurek, kilka maślaków i wiaderko prawdziwków, 2/3 zdrowe
mm — ok. 20 na godzinę
Cześć😊. 24 borowiki szlachetne, 67 borowików ceglastoporych, 17 maślaków modrzewiowych, kilkanaście kurek (odmiana pieprznik ametystowy), 5 maślaków pieprzowych, dwa mleczaje smaczne, jedna mała kania zostawiona w lesie.
szerzej:
Sytuacja grzybowa zaczyna się poprawiać, wszędzie za wyjątkiem moich rejonów, choć widzę już jakiś wpis z DG. W Małopolsce południowo wschodniej, w Beskidzie Śląskim, w wielu rejonach grzybki pojawiają się miejscowo. Zapowiadają tydzień z burzami i opadami więc może będzie jeszcze lepiej. Tam gdzie byłem miejscowi pewnie mogą nazbierać, ale też niestety większość prawdziwków jest robaczywa. Ceglaki są w 90% zdrowe. Dodatkowo kurki i maślaki będą na sosik. Maślaki modrzewiowe wszystkie zdrowe😊. Policzyłem w domu dokładnie grzyby, bo miałem wrażenie w lasie, że borowików było znacznie więcej, a jak przesypałem grzyby z kosza do kartonu, to wydawało się, że prawie nie mam szlachetnych. W każdym razie widziałem sporo drobnych prawdziwków, które dopiero co wychodziły, jeśli nie unicestwią ich wysokie temperatury i robactwo, to powinno być dobrze. W podróży i u znajomego na obiedzie i na grzybach spędziłem prawie cały dzień, ale czysto w lesie byłem od 4 do pięciu godzin. Dzień udany i miło spędzony, a u mnie w tym czasie padało😊😁, także idą lepsze czasy.
mm — ok. 7 na godzinę
W trzy osoby znaleźliśmy w sumie 45 prawdziwków. 3/4 zdrowe. Las mieszany z przewagą drzew iglastych.
W końcu coś drgnęło w małopolsce.
mm — ok. 10 na godzinę
Trzygodzinny spacer w ramach leczenia kaca... Las mieszany, a prawdziwki w grupach po 3,4 a nawet 7 szt, najpiekniejsze jednak pojedyńcze okazy na samym środku ścieżki 😁 Pozdrawiam wszystkich grzybowiczów.
mm — ok. 15 na godzinę
10 ceglastoporych 5 prawdziwków las mieszany świerk buk
mm — ok. 5 na godzinę
Kilkanaście maślaków i jeden ceglastopory. Las bukowy i mieszany. Niestety w lesie dalej słaba wilgotność, ale dzisiaj polało, więc powinno być lepiej.