mm — ok. 30 na godzinę
Mnostwo kurek, 1 prawdziwek w 1 h. Sporo golabkow. W lesie mimo deszczy ostatnich sucho.
mm — ok. 40 na godzinę
prawdziwki młode podgrzybki zajączki [nie mylić ze złotawymi]ogólnie grzybów trochę jest przeważnie w dębinie i mało zaczerwione b dużo małych podgrzybków zajączków
mm — ok. 100 na godzinę
prawdziwki
mm — ok. 10 na godzinę
W ogrodzie mojej siostry w ciągu kilku sekund w iglakach znalazłem 10 szt. dorodnych koźlarzy brązowych. Zawsze jak są w tym miejscu w lesie tez są. Więc chyba czas na grzyby.
mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki borowiki maślaki
mm — ok. 50 na godzinę
w 2 godz. ponad 2 kg grzybów. 90% to zajączki, są też pojedyncze kurki, kolczaki, muchomory czerwieniejące, lejkowce dęte, gołąbki.
mm — ok. 80 na godzinę
Popołudniowy wyskok do lasu po godzinie 18 jak tylko przestało padać. Wysyp młodych zajączków, kurek i trochę prawdziwków.
mm — ok. 9 na godzinę
W czasie około 1 godziny (zaras po deszczu) kilka kozaków -w lesie jest bardzo mokro miejscami.
mm — ok. 60 na godzinę
borowiki usiatkowane tylko w zacienionych miejscach w dużych grupach, szlachetne w listowiu ale za to piękne i zdrowe ponadto zajączki ipodgrzybki złotawe
mm — ok. 8 na godzinę
16 sztuk grzybów na 2 osoby w dwie godziny
mm — ok. 75 na godzinę
prawdziwki
mm — ok. 18 na godzinę
koło bloku 18 borowików ponurych w 5 minut
mm — ok. 45 na godzinę
same prawdziwki
mm — ok. 35 na godzinę
w 3 godz. w lesie ok. 100 sztuk prawdziwków, wszystkie zdrowe dopiero sie zaczynaja bo wszystkie bardzo mlode
mm — ok. 20 na godzinę
Lasek Bardzki, spora ilość zajączków w tym ok. 75% kapci z lokatorami. Kilka prawdziwków i kozaków.
mm — ok. 0 na godzinę
Zero, null, tragedia. W lesie bardzo mokro, grzybów praktycznie dalej nie ma. Kilka trujących i jeden skapciały zajączek.
mm — ok. 0 na godzinę
Piękny las na podgrzybka, ale to jeszcze nie czas. Jeżeli już to na jagody wybrać się można. Grzybów na razie praktycznie nie widać.
mm — ok. 15 na godzinę
dużo młodych prawdziwków
mm — ok. 2 na godzinę
Nie ma:- (
mm — ok. 30 na godzinę
borowiki podgrzybki zajączki i złotawe mleczaje smaczne gołabki zielonawe modrożółte wysmienite itd. mozna trafić na kolonię prawdziwków z reguły na skraju lasu bądź przy scieżkach w lesie blisko dębów -40 zdrowych borowików dziś
mm — ok. 3 na godzinę
kolejny wypad do lasu!!! a tu niespodziaka, myślałam że będzie kosz grzybów a raptem znalazłam 4 kozaki czerwone, 1 prawdziwka, 2 kozaki siwe, 2 ceglastopore no i talerzyk kurek jak dla mnie to to jest nic choć sosik będzie bo wszystko zdrowe
mm — ok. 30 na godzinę
głównie podgrzybki ale też kilka prawdziwków
mm — ok. 20 na godzinę
same borowiki
mm — ok. 40 na godzinę
Ok 2 kg młodych kurek, 2 kozaki czerwone, 2 prawdziwki
mm — ok. 100 na godzinę
mnóstwo zajączków, kilka prawdziwków
mm — ok. 25 na godzinę
w 2 h 4 prawdziwki w dębach na skarpie przy drodze 1 kozak babka i totalny wsyp podgrzybków zajączków i złotawych ok. 50 nie liczyłem w 10-15 min rosły gromadami po 5-10
mm — ok. 10 na godzinę
W 2.5 godziny 2 osoby 28 borowików, 10 podgrzybków i parę kurek. Generalnie to jeszcze nie wysyp ale pojawiają się.
mm — ok. 0 na godzinę
Dokładnie są to lasy między Świerzawą a Jaworem, przy drodze nr 365. Nie ma nic - jakieś pojedyncze blaszkowce na wysokich nóżkach (ale bez kołnierza), na moje oko ewidentnie niejadalne. Po kilku dniach deszczów na Dolnym Śląsku spodziewaliśmy się czegoś więcej, poza tym na mapce w tym miejscu i na wielkim obszarze wokół było zielono... No, ale wycieczka była poza tym całkiem miła. :)
mm — ok. 40 na godzinę
malutkie fajne prawdziwki około 20 sztuk kilka podgrzybków około 15 sztuk no a reszta zajączki na całość prawdziwki zdrowiutkie podgrzybki także jedynie zajączki kilka robaków reszta spok
mm — ok. 10 na godzinę
bieda nic niema
mm — ok. 50 na godzinę
w 1,5 godziny 65 zajączkow, 9 koźlarzy grabowych i 1 borowik usiatkowany. w lesie jest mokro
mm — ok. 4 na godzinę
odwiedziłem moje miejsce na koźlarze czerwone niestety znalazłem tylko 4 koźlarze topolowe. A w tamtym roku wiadrami zrywałem czerwone, a teraz nie ma.
mm — ok. 80 na godzinę
Masakra w ciągu trzech godzin wychodziłem już z pełnym koszykiem prawdziwków i musiałem ściągać koszulę bo nie miałem już gdzie ładować. Było ich około 250 sztuk różnej wielkości a największy miał średnicę kapelusza 18 cm a noga 25 cm - oby tak dalej. Pozdro dla grzybiarzy!!!
mm — ok. 50 na godzinę
Bardzo dużo podgrzybków, kilkanaście prawdziwków oraz kilka dorodnych koźlarzy.
mm — ok. 20 na godzinę
1 prawdziwek zajączki podgrzybki. moze jakies obszerniejsze info z okolic autostrady ktos ma ??
mm — ok. 3 na godzinę
Bardzo sucho w lesie, praktycznie brak grzybów - jeden prawdziwek, jeden kozak czerwony i kilka kurek. Musi spaść deszcz i to dużo bo lasy strasznie suche jeszcze. Jak na razie nie ma po, co jechać na autostradę. Nie wiem, co na poligonie w Świętoszowie to około 60 m dalej. Ale skoro sucho to i pewnie tam nie ma grzybów. Polecam lasy w Gromadce- jeżdżę tam rok w rok i pierwszy raz tak słabo. Jak jest mokro to w ciągu 2-3 godzin można nazbierać 2-3 wiadra podgrzybka, prawdziwka, kozaków i maślaków. Jak spadnie deszcz na pewno się tam znów wybiorę.
mm — ok. 3 na godzinę
W lesie brak grzybów poza 4 prawdziwkami i kilkoma kurkami.
mm — ok. 0 na godzinę
podczas 3 godzin spaceru po lesie wynik marny jeden zajączek, 5 szatanów ale na pocieszenie kilogram jagód tych zatrzęsienie.
mm — ok. 30 na godzinę
same prawdziwki, ja co prawda sam znalazlem tylko 6, ale bylem z trzymiesiecznym dzieckiem tylko glownymi drozkami, mijajacy mnie grzybiarze mieli znacznie wiecej
mm — ok. 25 na godzinę
Duzo kozaków kurek sa tez prawdziwki ale tylko malenkie poza tym pelno owadow gryzacych
mm — ok. 200 na godzinę
podgrzybki zajączki
mm — ok. 15 na godzinę
DASZ GRZYB!;-) W sobotę przeszedłem ok. 20 km żeby dokładnie sprawdzić co w lasach rośnie i jaki jest prognostyk jeśli chodzi o grzyby na najbliższe dni. Tendencja braku wysypu utrzymuje się i nadal nic nie wskazuje, że grzybki w najbliższych dniach sypną obficie. Pomimo tego było lepiej niż tydzień temu. Po raz kolejny nie zawiodły mnie kozaczki. Miałem ich łącznie ok. 55 sztuk, z tym, że 40 to czerwone i pomarańczowożółte. Kilka szarych zostawiłem w lesie z uwagi na zaczerwienie. W takich dynamicznych warunkach pogodowych jak w lipcu tego roku, koźlarze czerwone i pomarańczowożółte są dla mnie jednymi z najlepszych grzybów ponieważ zdecydowana większość jest zdrowa. Gdyby w tych warunkach sypnęły Prawdziwki to pewnie w środku ruszałyby się;-) Bywały już takie letnie wysypy, że na 100 prawdziwków, 5 było zdrowych. Ale na razie prawdziwków w Bukowinie kompletny brak. Znalazłem tylko jednego i to bardzo dużego, który w środku poza mnóstwem robaków, miał jeszcze z 10 żuków. Jak go dotknąłem to po prostu rozsypał się. Poza koźlarzami, wyjątkowo dopisały kurki - 2,5 kg (nieujęte w statystyce). Jeżeli ktoś planuje jechać na grzybki w te tereny to powinien nastawić się właśnie na koźlarze i kurki. Ale koźlarze nie rosną wszędzie. Mi pomogła znajomość miejsc. Na wielu stanowiskach jest pusto. Z niejadalnych można spotkać dość dużo gołąbków (głównie w czerwonym i bordowym kolorze), tęgoskórów, goryczaków i trochę innych. Pojawiły się też mleczaje chrząstki. Gdzieniegdzie są jeszcze zajączki - praktycznie wszystkie z towarzystwem w środku. Innych jadalnych nadal brak. Jeżeli chodzi o wilgoć to w środku lasu i w zacienionych miejscach ok. ale po skrajach lasów już robi się bardzo sucho. W niektórych doniesieniach jest mowa o wysypie prawdziwków i to zdrowych. Jeżeli to prawda to gratuluję szczęśliwym znalazcom;-) Nie wątpię, że mogło się tak zdarzyć. Prawdziwki są nieobliczalne o czym wiele razy w życiu przekonałem się. Potrafią w najmniej spodziewanym miejscu sypnąć, że n
mm — ok. 5 na godzinę
Prawdziwków jest niewiele, pojawiają się koźlarze. W sam raz na spacer do lasu, nie na grzybobranie
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki i zajączki (większość robaczywa), prawdziwki 0 sztuk.
mm — ok. 20 na godzinę
jeden prawdziwek, 6 kozaków siwych 1 czerwony, 40 ceglastoporych same małe mam nadzieje że to początek większego wysypu zobaczymy za tydzień
mm — ok. 150 na godzinę
3 h w lesie koszyk kurek, 7 prawdziwych 3 koźlarze, prawdziwych małych brak, tylko są większych rozmiarów ale za to zdrowe Sporo koźlarzy grabowych pojawiają się goryczaki których nie polecam-szatany i gołąbków wybornych można spotkać na każdym kroku
mm — ok. 3 na godzinę
2 h spaceru po lesie, 3 kozaki czerwone i 3 brązowe. W lesie bardzo sucho!
mm — ok. 100 na godzinę
nie dodaje tego wpisu by zakomunikować o grzybobraniu lecz dodaje ten wpis ponieważ irytują mnie przewidywania niektórych internautów że np w tym roku nie będzie wysypu powiem tak ten sezon zaczął się o wiele lepiej niż poprzedni w powiecie świdnickim dzierżoniowskim wałbrzyskim miejscami ztrzęsienie borowików to zawsze poprzedzało wysyp w borach dolnośląskich w których byłem tydzień temu kurek było masa podgrzybków brunatnych 30 szt i goryczaków które zawsze poprzedzają wysyp borowikowatych w tych rejonach było zatrzęsienie wg moich obserwacji ten sezon bedzie udany prognozy pogody sa optymistyczne a borach dolnośląskich zawsze pierwszy wysyp jest w sierpniu a grzyby takie jak podgrzybek brunatny czy borowik szlachetny czy sosnowy głównie sypią od tego miesiąca i nigdy ich w duzch ilościach nie znalazłem wcześniej niż w sierpniu więc trzeba tylko cierpliwośc! i bo wiele znaków na niebie i ziemi mówi nam że ten rok będzie udany jeden ze znaków np to ogromny wysyp zarodników tera trzeba tylko deszczu który ma spaść w dużych ilościach około 30 lipca
mm — ok. 180 na godzinę
Zebrano około 100 Zajączków, 20 kozaków reszta prawdziwki.
mm — ok. 10 na godzinę
Niedzielny spacer leśnymi drogami. 3 godziny spokojnego marszu zaowocowały kilkudziesięcioma sztukami prawdziwka - głównie młode okazy ( byliśmy w 4 osoby ), dodatkowo sporo kurek, podgrzybków, pojawiają się także maślaki, znaleźliśmy także 3 koźlarze czerwone.
Podsumowując: 4 osoby /3 godziny / ok. 110 - 120 sztuk grzybów.
Pozdrawiam
mm — ok. 100 na godzinę
Prawdziwy wysyp! 3 godzinny wypad do lasu zaowocowa? wielkimi koszami grzyb?w :) Najwi?cej ?rednich podgrzybk?w z?otawych, sitarzy, borowik?w i kozaczk?w, o dziwo ma?o robaczywych. Udana wycieczka :)
mm — ok. 50 na godzinę
Same prawdziwki czasami kurki albo kozak
mm — ok. 33 na godzinę
bardzo ładne młode borowiki szlachetnne
mm — ok. 16 na godzinę
zaczynają sie pojawiać małe i duże prawdziwki kurki podgrzybki
mm — ok. 80 na godzinę
Nie ma co narzekać, po dwóch dniach powtórka z rozrywki dwieście prawdziwków i do domu, w niechodzonych miejscach nawet po kilkanaście prawych w jednym miejscu, cały czas wychodza młode więc to jeszcze trochę potrwa, jestem za!!!!!!
mm — ok. 40 na godzinę
same prawdziwki, troche podgrzybka
mm — ok. 20 na godzinę
gołabki różne jadalne muchomory czerwonawe lejkowce dęte około 20 borowików zdrowych 2 godz w lesie
mm — ok. 50 na godzinę
5 godzin. 16 prawdziwków -co jeden to ładniejszy okaz ( jeden koło 1 kg)-wszystkie zdrowe, do tego 100 kozaków babek i pełna kobiałka kurek. No i jeszcze z 10 podgrzybków. Kozaki są wszędzie, ale prawdziwki w jednej małej brzezinie (-:
mm — ok. 10 na godzinę
Same prawdziwki, niewiele podgrzybków. Nadal wychodzą młode owocniki. Pojawiają się maślaki. Pozdrawiam grzybiarzy.
mm — ok. 85 na godzinę
w 1 godzine. znalazłem z 50 gołąbków, 4 muchomory czerwieniejące, borowika szlachetnego, 20 koźlarzy grabowych i z 10 zajączków. Jest nadal mokro, ale przy krańcu lasu jest bardzo sucho.
mm — ok. 50 na godzinę
Wciąż dużo młodych zajączków, ale bardziej zaczerwione niż jeszcze tydzień temu. Trochę podgrzybków brunatnych, kurek, koźlarzy, prawdziwków (te ostatnie mocno zaczerwione). Pojawiły się młode maślaki żółte. Muchomory czerwieniejące bardzo zaczerwione, praktycznie nie ma sensu zbierać.
mm — ok. 20 na godzinę
duzo kozaków, prawdziwków
mm — ok. 45 na godzinę
3 h w lesie 5 borowików szlachetnych (4 duże 1 mały zdrowe wszytkie) 15 koźlarzy (6 czerwonych 9 babka) ok 50 maślaków żółtych rosną gromadami 60 zajączków (później ich nawet nie zbierałem bo nie miałem w co) i 3 podgrzybki brunatne
mm — ok. 1 na godzinę
W lesie jeszcze pusto ( relacja powinna byc z soboty ). Miejscowi mówią, że wysyp spodzewany za jakies 2-3 tygodnie
mm — ok. 100 na godzinę
BARDZO DUŻO MAŚLAKÓW, MAŁE I ŚREDNIEJ WIELKOŚCI.
KILKA PRAWDZIKÓW, NAWET BARDZO DUŻE OKAZY 2 OKOŁ. 1 KG
mm — ok. 70 na godzinę
trzy godziny zbierania pół kosza prawdziwki, maślaki, kozaki przewaga kozaków dużo małych. W lesie robi się sucho.
mm — ok. 30 na godzinę
Przewaga podgrzybków to jest 60 szt, 8 prawdziwków, 6 kozaków i kilka sztuk kurek, to wszystko w 2 godz. W lesie sucho.
mm — ok. 100 na godzinę
mały wypad do lasu i niesamowite w dwie godziny 30 prawdziwków i 150 małych podgrzybków pojawił się wysyp jutro powturka
mm — ok. 25 na godzinę
około 60 borowików zdrowych małych, gołąbki też są w srednich ilościach - inne jadalne śladowe ilości- prawdziwki zebrane na skarpach w lasach dębowo-bukowych
mm — ok. 1 na godzinę
jeden koźlarz topolowy
mm — ok. 23 na godzinę
10 MAŁYCH KUREK, 4 MUCHOMORY CZERWIENIEJĄCE, 1 KANIA, 7 KOZAKÓW W TYM 1 CZERWONY, ZAJĄCZEK
mm — ok. 40 na godzinę
Grzyby się zaczęły. Prawdziwki ok 40 szt. w lasach dębowo-bukowych. podgrzybki ok 30 szt. wysokie sosny na porytych mchach. Kilka kozaków siwych i czerwonych
mm — ok. 20 na godzinę
Prawdziwki, zdrowych zebrałem około 80 sztuk, bardzo dużo zaczerwionych. podgrzybków niewiele, trochę kurek. Przyjemne grzybobranie.
mm — ok. 46 na godzinę
w 90 minut nazbierałem 50 gołąbków, 4 muchomory czerwieniejące, 4 zajączki, 4 grabusy. w lesie coraz bardziej sucho
mm — ok. 12 na godzinę
10 gołąbków, muchomor czerwieniejący
mm — ok. 50 na godzinę
około 90 borowików 30 koźlarzy czerwonych, gołąbki zielonawe, jadalne, modrożółte i inne, sadówki podsadki, muchomory czerwonawe itd
mm — ok. 100 na godzinę
To co się dzieje nie da się opisać, każdy kto wchodzi do lasu wychodzi z pełnym koszem prawdziwków. Co prawda to góry i sporo trzeba się wysilić aby taki kosz ponosić, ale warto, co rusz to wychodzą nowe zastępy młodziutkich prawdziwków. Robi się już sucho więc długo to już nie potrwa.
mm — ok. 40 na godzinę
Po lesie nie ma co chodzić, pustynia, muchy chcą wejść w każdą s, ale w swoich sprawdzonych miejscach prawdziwki ok. 30, zajączki, parę podgrzybków i co najdziwniejsze zdrowe,
mm — ok. 40 na godzinę
Prawdziwki ok 30 szt. przeważnie na skraju lasów dębowo-bukowych, podgrzybki ok 20 szt. kilka kozaków czerwonych w wysokich trawach, sporo zajączków
mm — ok. 80 na godzinę
są!!!! ale jak nie będzie deszczu to nic z tego, ale przynajmniej szybko się ususzą bo prawie ususzone zbierałam prawdziwki, kozaki kurki i o dziwo!!! podgrzybki jesienne
mm — ok. 50 na godzinę
multum grzybow najwiecej prawdziwków kurek juz nie ma.....
mm — ok. 35 na godzinę
Prawdziwki, podgrzybki kozaki
mm — ok. 30 na godzinę
50 procent grzybów robaczywych, w lesie znajdziemy prawdziwki kozaki podgrzybki i bagniaki
mm — ok. 30 na godzinę
Dasz Grzyb!;-)
W sobotę wybrałem się na kolejny już w tym roku wypad w poszukiwaniu leśnych kapeluszników a oto efekt: 39 prawdziwków (tylko 12 zdrowych), 1 borowik ceglastopory, ok. 20 podgrzybków, 20 maślaków żółtych, 15 koźlarzy topolowych, trochę brązowych, kilka kurek, 3 kanie (robaczywe) i 125 koźlarzy pomarańczowożółtych i czerwonych. W takich warunkach koźlarze nie zawiodły, co więcej miałem same młode i średnie owocniki. Tylko 2 były robaczywe, reszta zdrowa. W defensywie kurki, których znalazłem zaledwie kilka sztuk (tydzień temu było ich full). Za to nie było prawdziwków a teraz można je spotkać, tylko jak wspomniałem - wiekszość robaczywa co nie dziwi (w sobotę było ok. 35 stopni w cieniu i można było się ugotować;-))). Lipiec na finiszu i jakbym miał podsumować ten miesiąc to zdecydowanie najlepiej było z kozakami i kurkami. Innych grzybów w tych lasach nie było lub występowały sporadycznie. Lipiec należał też do jagód - od 10 czerwca jest ich bardzo dużo i myślę, że spokojnie pociągną jeszcze ze trzy tygodnie. Zaczynają się też jeżyny. Jednym zdaniem - każdy coś dla siebie znajdzie. Doceńmy to i szanujmy przyrodę!!! Za to pogodowo, lipiec był ciężki - na przemian fronty, upały, duchota i wilgoć. A w ostatnich dniach lipca i na początku sierpnia również ma dmuchnąć zwrotnikowym żarem. Zobaczymy co przyniosą następne tygodnie. Do sezonu regularnego już tylko miesiąc....;-))))
mm — ok. 66 na godzinę
4 kg prawdziwków troche maślaków i podgrzybków
mm — ok. 50 na godzinę
Dużo prawdziwków, borowików ceglastoporych, nieco koźlarzy i raczej stare podgrzybki.
mm — ok. 30 na godzinę
3 godzinki w lesie same prawdziwki, sporadycznie podgrzybki i kozaki
mm — ok. 30 na godzinę
parę prawdziwków, podgrzybków, najwięcej kurek
mm — ok. 40 na godzinę
Mix - kurki, zajączki, prawdziwki -potem ulewa, która wygoniła mnie z lasu, a byłoby więcej grzybków. Cyklicznie dolewa w lesie, jest w miarę wilgotno, moze być dobry sezon grzybowy