mm — ok. 20 na godzinę
opieńka

mm — ok. 60 na godzinę
Wysyp maślaków i gąsek zielonych-wszystkie zdrowe, gniazda po 30 sztuk.... Oj będą jeszcze w tym roku (wbrew zapowiedziom) radosne chwile!!!

mm — ok. 20 na godzinę
pokazały się podgrzybki, dwie godz. koszyk.

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów na lekarstwo: (( Ale spacer też się liczy :)

mm — ok. 25 na godzinę
kurki, gąsówka mglista, kanie, gąska zielona i kilka opieniek oraz masaków

mm — ok. 100 na godzinę
boczniaki, a w pobliskich lasach maślaki jak za czasów sierpniowych. To, co zebrałem przedwczoraj pod Kielcami z kolegą z bio-forum to było miłe zaskoczenie, ale to, co zebrałem obecnie to dosłownie szok, zważywszy na tę porę roku i sytuację pogodową (po śniegach i przymrozkach). Przyroda dostała grzybofisia :)

mm — ok. 15 na godzinę
W lesie mokro, ale nie ma grzybów jadalnych. W młodniku maślaki, dużo robaczywych. Ja podałem liczbę zdrowych osobników. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.

mm — ok. 30 na godzinę
Grzybów z rurkami pod kapeluszem znikome ilości, w przeważającej ilości są to podgrzybki brunatne, dwa gniazda po około 15-cie okazów Opieńki północnej i ciemnej, siedem sztuk Gąski zielonej, jedna Czubajka kania i około dwóch kilo Pieprzników jadalnych

mm — ok. 45 na godzinę
W LESIE MOKRO ALE CHŁODNAWO. GRZYBÓW SZLACHETNYCH BRAK. SPORE JEDNAK ILOSCI KUREK I OPIENKI MIODOWEJ WSZYSTKIE GRZYBKI ZDROWE ALE BARDZO NASIAKNIETE POZDRAWIAM GRZYBIARZY