mm — ok. 10 na godzinę
10 zielonek, kilkanaście małych kurek

mm — ok. 5 na godzinę
Troszkę szarych i zielonych gąsek, kilka kurek, pojedynsze egzemplarze podgrzybka - w tym ostatnim przypadku stare egzemplarze pozostawione w lesie dla ślimaków.

mm — ok. 30 na godzinę
Warto było wybrać się i nie sugerować informacjami że nie ma grzybów. Występują gąski zielonki oraz siwe, są jeszcze podgrzybki i wpadł do kosza ostatni rydz. Oczywiście jak to w tym sezonie ponad połowa z lokatorami.

mm — ok. 5 na godzinę
w lesie mokro, dużo muchomorów czerwonych

mm — ok. 5 na godzinę
zaczynają się pojawiać młode podrzybki i prawdziwki

mm — ok. 0 na godzinę
młode muchomory budzą nadzieję, że to nie koniec sezonu. Jadalne... jedynie zabrane własne kanapki.

mm — ok. 5 na godzinę
las mieszany, dość wilgotny, spacer miły, ale z grzybów to już raczej nici - cztery podgrzybki i maślak: (

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki. W przekroju większości widoczne wcześniejsze przemarznięcie. Ale można było znaleźć i młode sztuki. Niestety więcej niż połowa robaczywych. Tak więc do koszyka nadawało się może 20%. Trochę kurek. Gąsek nie szukałem.

mm — ok. 10 na godzinę
pelno psich grzybkow, cale kregi golabkow, [podobno jadalne ] ale ja ich nie zbieram, troche mlodych maślaków, poza tym brak zupelnie grzybkow szlachetnych. moze to jeszcze nie koniec sezonu. i zrobimy zapasy na zime. Pozdrawiam wytrwalych grzybiarzy, rok temu bylismy z rodzina w lesie 4 dni przed Gwiazdka i zebralismy troche zmrozonych grzybow na Wigilie.