mm — ok. 10 na godzinę
coś wreszcie rosnie, podgrzybki zlotawe i zajączki

mm — ok. 15 na godzinę
w promieniu 20 m. od pozostawionego na dróżce samochodu

mm — ok. 100 na godzinę
trafiona polana z masą podgrzybków tzw zajączków bądź siniaków

mm — ok. 25 na godzinę
W lesie ogólnie mało grzybów, w godzinę chodzenia około 25 podgrzybków, dużo owocników spleśniałych

mm — ok. 30 na godzinę
piekne borowiki i zajączki jutro będzie jeszce lepiej

mm — ok. 3 na godzinę
brak grzybów, znaleźliśmy kilka sztuk zdrowych podgrzybków.

mm — ok. 100 na godzinę
cała masa maślaków dużo prawych a przy drodze stoją worki... grzybów szkoda tylko że to worki plastik!!!

mm — ok. 50 na godzinę
wielkie grzybobranie, zbieranie borowików na kolanach, czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam, wiaderko, jedna reklamówka, druga, trzecia... cos takiego. Darz Bór!!!!

mm — ok. 150 na godzinę
Grzybobranie od 5.30 do 8.30, w dwie osoby zebraliśmy dwa wiadra po 25 l i skrzynke 40 l borowików i z 5 l kozaków czerwonych.

mm — ok. 40 na godzinę
prawie same prawdziwki trocchę kozaków śladowo podgrzybki maślaki połowa z lokatorami ale generalnie warto!!!

mm — ok. 600 na godzinę
duży wysyp

mm — ok. 80 na godzinę
Bardzo dużo grzybów jadalnych, ludzie wracają z lasu z pełnymi siatkami

mm — ok. 30 na godzinę
tylko prawe grzybiarzy pełne lasy

mm — ok. 150 na godzinę
Praktycznie same prawdziwki 3 duże koszyki (głównie młode ale było kilka dużych), kilka (20) kozaków. Wysyp na maxa. Jutro też wyruszam więc zdam raport.

mm — ok. 50 na godzinę
Trzeba bardzo uważać gdzie stawia się kroki bo grzyby są wszędzie, niestety dużo rozdeptanych chyba przez biegaczy, bo raczej nie przez grzebaczy.;) Dwa kosze prawdziwków.

mm — ok. 270 na godzinę
Dziś byłem od 6 rano do 8.30 i w tym czasie w trzy osoby zebraliśmy 20 kg skrzynkę i dodatkowo trzy kosze prawdziwków. Grzyby rosną po prostu stadami. W lesie pełno grzybiarzy każdy z pełnym koszem prawdziwków chociaż widziałem jednego z pełną siatką czerwonych kozaczków.