mm — ok. 0 na godzinę
tragedia nie mo wogóle gtrzybow nawet trujaków.

mm — ok. 8 na godzinę
Krótki spacer po lasku śródmiejskim - 5 małych borowików szlachetnych i jeden o wadze 1,35 kg schowany pod kupą gałęzi. Inni też tu zbierają trochę. Wyglada na to, że podobnie jak w ubiegłym roku w Karkonoszach borowiki się najpierw pojawiają na wysokości ok. 800 m npm, potem schodzą w dół.

mm — ok. 0 na godzinę
w grądzie z większych grzybów kapeluszowych tylko kilka pieczarek

mm — ok. 160 na godzinę
zebrane grzyby to w większości kozaki

mm — ok. 0 na godzinę
Totalnie zero, nawet psiakow nie bylo...

mm — ok. 0 na godzinę
twardzioszki przydrożne, gdzyby nie deszcz to można by kilka wiader nazbierać

mm — ok. 0 na godzinę
nawet trujacych grzybow brak

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie mokro grzybki pojawiaja sie ale same trujace lub niejadalne i to głownie w młodnikach brzozowych tam gdzie zawsze zbieram mnóstwo kozaków.

mm — ok. 1 na godzinę
W lesie bardzo mokro. Jak narazie tylko trzy kozaki. Widziałem już rosnące małe Kanie. Trzeba jeszcze poczekac.

mm — ok. 100 na godzinę
prawdziwki kanie

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie już czuć grzyby jednak jeszcze za wsześnie - w czasie godziny jedna kurka i stary pożarty przez ślimaki Koźlarz

mm — ok. 1 na godzinę
Prawie 2 godziny spaceru po lesie, 1 prawdziwek, niestety robaczywy, poza tym nie ma nawet trujaków

mm — ok. 20 na godzinę
Było nas czworo. Przez niecałe 2 h zebraliśmy 110 prawdziwków

mm — ok. 60 na godzinę
Wysyp maślaków żółtych pod modrzewiami

mm — ok. 50 na godzinę
w jednym miejscu trafiłem na stado prawdziwków - 69 szt. na powierzchni 10 m2, ale w innych miejscach - totalne zero

mm — ok. 4 na godzinę
Grzybów bardzo mało, znalazłem 3 zajączki i jedną kozią brode całkiem sporą, widać dużo malutkich kurek. Tak pozatym to nie ma nic, nawet psiaków.

mm — ok. 120 na godzinę
Borowik, malutki - śr. kapelusz przewaznie poniżej 2 cm, ale i tak nie urosną, bo zobaczone. Łacznie przez 4 godziny 554 sztuki. Jest wysyp borowika na 500-550 m npm. Poza borowikiem nic specjalnie. W dolinach nic nie ma.

mm — ok. 20 na godzinę
w cią gu minuty znalazlem na trawniku 20 ogromnych i zdrowych czubajek kani!!! a teraz na patelnie ---MNIAM!!!

mm — ok. 20 na godzinę
Kozaki i zajączki. Kozaki w zagajniku brzozowym, a zajączki w lesie bukowym.

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 3 na godzinę
Prawie niema, tylko kilka sitaków. Miejscowi widziałem mają prawdziwki. W lesie w zasadzie ściółka wilgotna ale na moje oko to jeszcze za mało. Trujaków jak na lekarstwo: (( ((

mm — ok. 40 na godzinę
prawdziwki miejscami wysyp

mm — ok. 38 na godzinę
wyskoczyłem na godzinny rekonesans - 34 prawdziwki i 4 kozaki. Bardzo dużo grzybni z owocnikami wielkości paznokcia. Będzie się działo...

mm — ok. 20 na godzinę
w drodze zatrzymałem się - dzieci za potrzebą - a tu ludzie szukają i znajdują - wokół stawów ładne, dość młode borowiki usiatkowane

mm — ok. 50 na godzinę
same młode maślaki

mm — ok. 40 na godzinę
same małe prawdziwki, rosną stadami i trzeba się nachodzić, lub znać miejsca

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 100 na godzinę
Prawdziwki, każda ilość - zależy od kondycji fizycznej zbierającego. Wysyp!!!

mm — ok. 25 na godzinę
Głównie prawdziwki pozatym maślaki, kanie jeden podgrzybek jeden zajączek pozatym żadnych innych nawet muchomorów

mm — ok. 12 na godzinę
mało mało! miejscowi tylko zbierają

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 100 na godzinę
prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 100 na godzinę
Koźlarze, prawdziwki i maślaki setkami, całymi koszami i wiadrami.

mm — ok. 25 na godzinę
52 maślaki, 14 prawdziwków, parę kurek, 2 siniaki (ale muszę się jeszcze upewnic co to jest :) ok 15 podgrzybków

mm — ok. 30 na godzinę
prawdziwki

mm — ok. 60 na godzinę
8 wiader grzybów

mm — ok. 10 na godzinę
Piękne duże prawdziwki na polanie pod dębami, nic pozatym, bardzo dużo grzybiarzy.

mm — ok. 40 na godzinę
Borowiki szlachetne (z suchych miejsc częściowo robaczywe) oraz kilka sztuk ceglastoporych.

mm — ok. 100 na godzinę
dużo, ale bardzo drobnych zajączków, plus kilka maślaków i podgrzybków brunatnych

mm — ok. 20 na godzinę
20 kozaków

mm — ok. 30 na godzinę
Duzo pieknych kań, miejscami prawdziwki i sporo kozaków czerwonych

mm — ok. 40 na godzinę
Wyprawa popołudniowa (17.00 do 19.30) to samo miejsce co poprzednio, poszedłem w las trochę dalej. Wiele gatunków grzybów (nawet szmaciaka znalazłem) i spore owocniki.

mm — ok. 50 na godzinę
prawdziwki, prawdziwki i jeszcze raz prawdziwki - dużo młodych - więc jak popada będzie super

mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów jadalnych, za to cały las grzybiarzy. Miejscowi mieli po kilka sztuk na sprzedaż. Znowu zaczyna być sucho.

mm — ok. 0 na godzinę
brak grzybów pomimo że w lesie jest wilgotno - jeszcze za wcześnie

mm — ok. 0 na godzinę
Wybrałem się na sprawdozne miejsca podgrzybkowe. Ale niestety na podgrzybki trzeba jescze poczekać. Kompletne zero.

mm — ok. 0 na godzinę
1 spleśniały zajączek, poza tym puściutko Miejscowi mieli pojedyńcze sztuki prawdziwków

mm — ok. 100 na godzinę
Kanie!! Kanie!! uzbieralam tyle kań ile moglam unieść :) A przy ścieżce wokoł zamku Świny rosnie Ozorek Dębowy.

mm — ok. 30 na godzinę
jeszcze duuuuuuuużo grzybów (od kurki, maślaka podgrzybków, kozaków rożnistych, szmaciaka do prawdziwków), ale największy wysyp prawdziwków już za nami

mm — ok. 25 na godzinę
spacer po lesie

mm — ok. 0 na godzinę
Lasy Chocianów - Pasternik. Zero grzybów przez 1,5 godziny łażenia, nawet 2 km od głównej drogi. Nie spotkałem nawet ani jednego niejadalnego! Zmiana lasu. Lasy Jaroszówka - Lisiec. Troche lepsza sytuacja - 1 kozak i zaczęły pojawiać się niejadalne (około 1 godziny). Ponowna zmiana lasu. Teraz Zimna Woda - Karczewiska. Przyzwoicie - około 15 prawdziwków, z 15 podgrzybków, całe mnóstwo zajączków (nie zbieram ale z 200 tego było) oraz około 10 maślaków i 2 kanie przez 3 godziny.