mm — ok. 150 na godzinę
Jedna osoba w ciągu 2 godzin chodzenia po lesie znalazła 1 duże wiadro podgrzybków, zajączków, prawdziwków, maślaków, babek i czarnych łebków oraz jedno wiadro dorodnych kań

mm — ok. 60 na godzinę
przyjazd do lasu przed 18:00, wyjazd z lasy 19:30 - pełen duzo kosz juz mi się nie miesciły, prawdziwki, podgrzybki- b. dużo, maślaki pstre, maślaki żółte, pogrzybki zajączki, kozaki pomarańczowe i szarozielone, pogrzybki zajączki, nieliczne kurki, ogólnie opór grzybów, tylko trzeba wiedzieć w jaki wejśc zagajnik, bo można wyjśc z lasu w pustym koszem :)

mm — ok. 130 na godzinę
duzo podgrzybków, trzeba sie nachodzic, prawdziwki robaczywe

mm — ok. 100 na godzinę
borowiki w lesie i na łąkach pod lasem

mm — ok. 20 na godzinę
mnustwo podgrzybków brunatnych zajączków i złotawych (bez robali) warto zasjrzeć w okolice Mysłowa i Rochowic prawdzików i kożlaży niestety mało

mm — ok. 80 na godzinę
mnóstwo podgrzybków średnich i małych w sam raz do marynowania. Rydze, rzadko prawdziwki, dużo gołąbków modrożółtych i brudnożółtych :)

mm — ok. 50 na godzinę
Rydze!!! W rowach przy leśnych drogach.

mm — ok. 200 na godzinę
Masa grzybów od zajączków poprzez podgrzybki, kozaki, czarne łebki, babki do prawdziwków..... bardzo dużo czubajek kań - sów od sierpnia jest straszny wysyp jak nigdy

mm — ok. 10 na godzinę
Wypadzik z rodzinką między Wołowem a Ścinawą, podgrzybki, zajączki i jeden prawdziwek. Piękny relaksik lecz mało w koszyku.

mm — ok. 15 na godzinę
Tylko 2 godziny w lesie ale można powiedzieć że w tym rejonie wysyp się skończył. Kozaki rosną w pojedynkę i trochę trzeba się nachodzić żeby mieć jakieś wyniki. Maślaki są ale w 90 procentach robaczywe. podgrzybków brak.

mm — ok. 10 na godzinę
Pogoda piękna spacer i relaksik super, z grzybami słabo 10-15/godz., w ok. Sławy dziwne podgrzybki jak sparzone-spalono-podsuszone czarne kapelusze i zapaszek lekko spieczonych grzybów (dziwne jeszcze takich nie widziałem jak jakas zaraza a jest takich grzybów mnóstwo). W okolicach Sławy trochę wiecej grzybków -podgrzybki ale słabej jakości i mało.

mm — ok. 35 na godzinę
Koniec wysypu borowika szlachetnego. Ok. 50 sztuk w sumie, tylko wielkie okazy. Pozostale to kozaki czerwone i babki. Ostatnie chlodniejsze noce spowodowaly ze pojawily sie podgrzybki w sporej ilosci.

mm — ok. 7 na godzinę
W lesie jest wysyp, ale grzybiarzy. Parkingi leśne jak te pod Hipermarketami - pełne aut, a grzybow jak na lekarstwo, zasuszone podgrzybki i parę kurek. W lesie sucho.

mm — ok. 4 na godzinę
Dużo chodzenia, mało zbierania. Kilka podgrzybków i trochę kanii. Prawie same kapcie. Maślaki większe robaczywa, małe jeszcze się uchowały. Ogólnie las piękny, wydawać by się mogło, że powinno się roić od grzybów, bo podszycie w dużej mierze z mchu, ale tak nie jest. W innej partii lasu sucho.

mm — ok. 45 na godzinę
udane grzybobranie. Wysyp!

mm — ok. 20 na godzinę
bardzo mało, dwa wiadra dużych podgrzybków przez 5 godzin, w lesie dużo robaczywych i szatanów

mm — ok. 30 na godzinę
borowików trochę, maślaki licznie, rydze świerkowe

mm — ok. 300 na godzinę
Brak limitów ilościowych na podgrzybki brunatne, złotawe, prawdziwki, kozaki i maślaki. W niedzielę w 4,5 godziny uzbierałem 68 kilogramów, i nadal nie wiem jak udało mi się to donieść. Zbiera się od 5 do 10 grzybów NA MINUTĘ. Każdy podgrzybek jest zdrowy.