Po wczorajszej robocie z boczniakami obiecałem sobie że żadnych grzybów dziś nie biorę. Wyskoczyłem tylko zobaczyć jak tam płomiennice a tam 0 🤔chyba czekają aż podgrzybki skończą sezon 😁. Trochę różnych mrożonych grzybków było a najwięcej gąsówki fioletowawej co kawałek wielkie czarcie kręgi spokojnie można by nazbierać w kilkanaście minut wielki kosz. 🌲🌳🙋