Z bolącym kolanem powoli idzie Ażet grzybków nazbierać do woli... Nie wytrzymałem, tak pięknie, no i jeszcze są, choć większość przemarzniętych. Kolanko wysmarowane, usztywnione, co krok to ból, ale co tam, chęć buszowania silniejsza. W lesie 2 godz. 45 minut. Do koszyka wpadło 70
podgrzybków i 1
rydz. Dużo malutkich podgrzybasków, są też na grubych nóżkach, aż szkoda, że już przyszły przymrozki, sezon trwałby do świąt.