Las duży dębowy. W lesie pod spodem wilgotno. O godzinie 11. W cieniu już 29 stopni. Pieprzniki jadalne tzw. kurki punktowo zaczynają rosnąć malutkie nawet udało się trochę nazbierać do jajecznicy. Można spotkać pojedyńcze gołąbki i inne drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Przed nami najgorętszy weekend tego lata. W niedzielę oprócz upału wieczorem możliwe burze oby się sprawdziło i schłodziło oraz podlało leśne tereny a będzie co zbierać. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami oraz dużo deszczu.