Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Deszcz codziennie skutecznie omija moje tereny leśne ewentualnie pokropi jak ksiądz kropidłem. W tym lesie trochę więcej deszczu spadło. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka same drobniutkie. Można spotkać rulika nadrzewnego. Innych grzybów brak. Sezon letni zapowiada się bardzo kiepsko. Pozostaje podziwiać Wasze zbiory szczególnie z południa Polski. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami grzybów.