W drodze powrotnej z Wiórka zajechałem do lasku w Kórniku. Piękny spacer w pakiecie z koncertami: ptasim i żabim 😊. Zbiór skromny: 3 pieczarki miejskie, 1 stara żagiew łuskowata i 2 czarcie jaja, a w zasadzie jajeczka. I to one mnie najbardziej ucieszyły. Pewnie roi się tu od węży. Dwa czmychały w zarośla sprzed butów. Były za szybkie na rozpoznanie i sfotografowanie. Pozdrawiam.