Dzisiaj na tapetę poszła Chotoszczynka. Tam gdzie wcześniej zbierałam prawdziwki, myślałam że będzie kolejny wysyp ale 0. W borze tylko takie których nie zbieram. Te małe chyba muchomorki rdzawobrazowe podobno sa jadalne i jeszcze cos tam się napatolilo ale wolalam odpuścić. W głąb boru pojawiają się muchomory czerwone, wiec chyba coś będzie. Czekamy 😃