6 sie 2022, sobota
Ina
2022.8.6 11:31 ★
mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów nie ma. I długo nie będzie. Jeszcze tydzień temu można było liczyć na trochę kurek czy kanie, ostatnie upały załatwiły sprawę. Zapowiadane na wczoraj ulewy i nawałnice zamieniły się w kilkuminutowy delikatny deszcz. Teoretycznie lepszy niż ulewa, ale było go za mało i padał za krótko. Wsiąkł w wysuszoną ściółkę jak w gąbkę, reszta wyparowała i została osuszoną przez wiatr. Powszechne wycinki pogarszają sytuację, wiele miejsc do tej pory jeszcze trzymające jako taką wilgoć (zagłębienia, oczka) pozbawione parasola liści błyskawicznie wysychają. Na najbliższe 2 tygodnie w
szerzej:
moich rejonach nie przewidują deszczu, będzie natomiast gorąco. Biorąc pod uwagę, że to już kolejny miesiąc praktycznie bez opadów, perspektywy na jakiś większy pojaw grzybów są niestety kiepskie.