Dziś rodzinny wypad w miejscówki borowikowe.
Borowiki jeszcze nie wystartowały, ale po drodze wpadło trochę
maślaków w bardzo dobrej kondycji. Sosik niedzielny zaliczony :) Dodatkowo trafiła się także jedna
kurka. Wydaje się, że idzie ku dobremu. Oby tylko deszcz za kilka dni popadał.