Śliczne dwa
borowiki szlachetne, kilka
kurek ametystowych, kilka
gołąbków i pierwszy
rydz jodłowy. Bardzo stary, wysoki las z przewagą jodły.
Mieć pod nosem takie miejsce jak Rubinowa Dolina to jak dostać z ręki, karetę asów. Możesz w niecały kwadrans z upalnego i skwarnego miasteczka przenieść się w zupełnie inny świat, odetchnąć rześkim powietrzem, posłuchać ciszy i rozkoszować się zapachami górskiego lasu. A jak do tego wszystkiego przytrafi się jeden czy drugi
borowik to pełnia szczęścia gwarantowana 😊 pozdrawiamy wszystkich grzyboświrków MM & Rubik