Ale radość, i ja mam pięknego, zdrowego, wyczekiwanego jak deszczu o tej porze. W potokach coś niecoś znalazłam, ale ten
prawdziwek to jest to. Las mieszane sosna dęby, buki, smreki. Upał 32 St C, ale kto mi zabroni i ja w lesie, w lesie super chłodno. No oczywiście wyprawa z podwózką, bo jak by się wrskrabać do górki to by było ciężko przy takiej słonecznej pogodzie. Jeszcze trafiły się krasne siwaki,
maślak,
gołąbek.