Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. Kilku grzybiarzy szukało grzybów. Nareszcie i w tym terenie coś się dzieje. Można spotkać pojedyncze
kurki. Trafiają się również gołąbki, pojedyncze muchomory i inne drobne grzyby niejadalne. Oby popadało to może by pokazały się
borowik czy
podgrzybki. Od kilku dni testuje nowy preparat na komary, kleszcze i strzyżaki sarnie. Jestem zadowolony z wyniku działania owego preparatu. Żaden komar mnie nie ugryzł strzyżak usiadł na chwilę i odlatywał. Nawet inne owady uciekały. Odrazu lepiej się chodzi po lesie.